Linienie jest procesem naturalnym dla większości psów i wynika z historii i przystosowania gatunku do czynników środowiskowych – wilk, przodek naszych domowych towarzyszy, potrzebuje grubego, gęstego futra podczas mroźnych zim, żeby móc przeżyć, a jednocześnie takie futro jest przeszkodą w funkcjonowaniu, gdy zima ustępuje, więc futro na wiosnę ulega wymianie na lżejsze, uboższe w podszerstek. Podszerstek to warstwa miękkiego, puszystego włosia, będąca skutecznym izolatorem – ta właśnie część sierści jest najczęściej wytracana wraz ze zmianami pór roku i przysparza tak wiele kłopotów właścicielom czworonogów. Jak więc ograniczyć nadmierne wypadanie włosia?
Linienie – domowe sposoby
Po pierwsze ważne jest regularne szczotkowanie, szczególnie przy zmianach pór roku. Rasy posiadające obfity podszerstek, jak alaskan malamute czy husky syberyjski, docenią możliwość szybszego się go pozbycia, gdyż dzięki temu nie będą się przegrzewać w oczekiwaniu na samoistne wypadnięcie nadmiaru futra. Kłaki sierści zdjęte szczotką można wyrzucić po prostu do kosza, więc ograniczymy w ten sposób ich ilość na naszych kanapach i ubraniach, a przy okazji szczotkowanie poprawia krążenie krwi, co sprawia, że odrastające włosie będzie zdrowsze, milsze w dotyku i gęstsze. Warto też pamiętać, że w okresie linienia psa po prostu swędzi skóra, a szczotkowanie może mu przynieść ulgę.
Jeśli nasz pies ma tendencję do nadmiernego wypadania sierści, a po gwałtownym linieniu pozostają przerzedzenia w okrywie włosowej, można rozważyć suplementację i drobne zmiany w diecie. Najbardziej popularnym i stosunkowo łatwo dostępnym środkiem stosowanym w tym celu jest tran, czyli olej rybi. Suplementację nim należy jednak rozpocząć na długo przed rozpoczęciem linienia, nawet w środku zimy w przypadku linienia wiosennego, gdyż efekty stosowania nie są natychmiastowe i podawanie tranu już podczas utraty sierści nie da oczekiwanych rezultatów. Innym dodatkiem może być siemię lniane, najlepiej świeżo mielone i dosypywane w takiej postaci do karmy, a skutek uboczny jego zażywania to wizualna poprawa stanu futra psa, które staje się wyjątkowo miękkie i błyszczące. Podobnie sprawdzi się również olej lniany. Zawsze jednak trzeba skonsultować zmiany w diecie psa z weterynarzem!
Ostatnim sposobem, o którym łatwo zapomnieć, jest nieprzegrzewanie mieszkania zimą. Sygnałem dla psiego organizmu do zmiany podszerstka są zmiany temperatur – jeśli robi się zimno, wypada letnia lekka warstwa, a na jej miejsce pojawia się gruba warstwa zimowa, jednak gdy pies znajduje się cały czas w domu, w którym w listopadzie jest ponad dwadzieścia stopni, jego organizm nie ma szans poczuć, że już pora na tworzenie „zimowego ubranka”, choć rozpoczął już proces utraty warstwy letniej. Może to zaburzyć cały cykl linienia i doprowadzić do tego, że w środku zimy nasz pies ciągle będzie gubił mnóstwo futra. Dlatego regularne wietrzenie, przykręcenie ogrzewania i rozsądnej długości spacery, gdy zaczyna się robić chłodniej, powinny być uskuteczniane dla zdrowia zarówno właściciela, jak i jego psa.
Zobacz również: Jak dbać o zęby psa?